Pikus
Administrator
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:34, 20 Paź 2006 Temat postu: Dzień 1 (Gdzie my kutwa jesteśmy...?) |
|
|
(Poranek-lostnisko-w oczekiwaniu na samolot)
Diter: Kutwa co tak długo?
Żulia: Nie wiem...
Gajkowska: Ok wsiadamy...
(Poranek-samolot-po wsiąściu{czy jak to się psize})
Owsik: Ja biorę to...
Zielarz: Ja to...
Kubek: Aaaa jjaaa znuufff mmam sjeeedźździećć kołoo teego debila???
Debil: O kogo ci chodzi???
Zielarz: A o takiego tam..
(Popołudnie-samolot-podróż)
Samolot: Buumm trach trach...
Chomik: O kur... spadamy.
Żuk: Jak to odkryłaś???
Chomik: Bo ci kurduplu wlane...
Żuk : (pod nosem) Idź ty świnko morska.
Zawada: I po nas będzie, nei zdąrzę do Agusi napisać.
(Dalsze popołudnie-gdzieś-po upadku samolotu)
Diter: O lol!!! Niech wszyscy się zgłoszą co żyją i ci co nie żyją neich sie nei zgłaszają.
Martwi: Ok.
Ludu: Ok zakładamy obóz...
Zielarz: (do zaufanyc ziomów) Ide założyć plantacje...
Ziomy: Ok, my obóz założymy.
(Zawada wstaje z wraku i spada mu na głowe kokos)
Zawada: Auaaa...
Poczwarka: A to peszek...
Zawada: Niech cię małpy porwą...
(Wieczór-wyspa-przy ognisku)
Diter: Yo yo jednak zostało mi pare jointów...
Zielarz: A od kogo???
Diter: No raczej ziomie...
Żulia: Komu styrać przed spaniem...
Zielarz: Co taka fetna??? Skrzyp, skrzyp...
Żulia: (z karata gnoja) a masz...
Zielarz: Auaaa. Jaka agresywna.
(wszysyc ida spać)
Post został pochwalony 0 razy
|
|